Nowa linia produktów w słoikach z Zakładu Mięsnego Smak-Górno w Górnie – pod nazwą „Spiżarnia Myśliwego” – to przykład na to, że wykorzystanie starych receptur w nowoczesnym procesie produkcji nie jest rzeczą łatwa, ale możliwą.
- Podczas jednego ze spotkań z kontrahentem, a zarazem świetnym historykiem i człowiekiem, który ponad wszystko lubuje się w tradycyjnej, zdrowej polskiej żywności pożyczono mi książki kucharskie pochodzące z przełomu XIX i XX wieku. Prostota składników, a zarazem wyrafinowanie samych przepisów sprawiły, że mogłam je wykorzystać zarówno w domowej kuchni oraz jako inspiracje w pracy, co może zadziwić w dobie współczesnej, masowej produkcji – mówi Urszula Miazga, z Zakładu Mięsnego Smak-Górno w Górnie.
Najwięcej emocji wzbudziła kiełbasianka z dzika. Pierwsza jej partia została wykona domowym sposobem pod koniec maja br. Okazało się, że wyrób smakowo wyszedł znakomity. Zaprezentowano go podczas Festiwalu Podkarpackich Smaków w Górnie na stoisku Stowarzyszenia Gospodyń Wiejskich z Górna, gdzie rozszedł się „jak świeże bułeczki” i to był sygnał, aby pójść w tym kierunku.
Urszula Miazga wymyśliła nazwę i logo „Spiżarnia Myśliwego”. Kolor zielony na etykiecie też nie jest przypadkowy, ma charakterystyczny „myśliwski” odcień, który powinien stać się jej wyróżnikiem.
Premierowa sprzedaż i degustacja serii odbyła się w dniach 9-10 grudnia br. podczas EKOGALI w Jasionce. Kiełbasianka z dzika spotkała się z wielkim zainteresowaniem i została pozytywnie oceniona przez klientów. Bigos staropolski oraz kapusta z grzybami leśnymi to kolejne propozycje z tej serii. Inspiracja do nich były dawne książki kucharskie, ale również doświadczenie zakładowych kucharek: pań Marii Perlak oraz Henryki Drozd.
- Mam już mnóstwo następnych pomysłów na kolejne produkty z tej serii – dodaje Urszula Miazga. Ale ich nazw na razie zdradzić nie chce.