W domach trwają intensywne prace porządkowe przedświąteczne, mycie okien mimo przymrozków, trzepanie dywanów, zakupy i pierwsze pichcenia: np. galarety z karpia po żydowsku czy pierniki, które trzeba zrobić jako pierwsze, ze o cieście zwanym pijakiem nie wspomnę.
Podobnie intensywne prace trwają w wielu zakładach: piekarniach, cukierniach, masarniach itp. Oto krótki fotoreportaż z prac w Zakładzie Cukierniczo-Piekarniczym „IZA” Izabela Szczęch w Rzeszowie (ul. gen. Pułaskiego 1). Już można kupić tam świąteczne wypieki, ale szczyt zakupów jeszcze przed nimi.