Dlaczego przestajemy jeść pieczywo?

Jedna kwestia to dieta bezglutenowa, dla jednych życiowa konieczność, dla innych pomysł na dietę pozwalającą pozbyć się zbędnych kilogramów. Kolejna odpowiedź to zła jakość pieczywa, spowodowana wprowadzaniem przemysłowych mieszanek do wielu piekarni, chcących wyprodukować, jak najtaniej produkt, który z prawdziwym chlebem już niewiele ma wspólnego. Dużo złego zrobiły także piekarnie powstałe w hipermarketach stosujące głęboko zmrożone półprodukty, „wypiekane” na miejscu.
Ale dobre pieczywo z dobrej piekarni potrafi się zawsze obronić. I takim przykładem jest Piekarnia Grażyna Kiełtyka z Miejsca Piastowego k. Krosna, członek Klastra Podkarpackie Smaki. Ta rodzinna firma działa od 1993 r. i prowadzi wypiek pieczywa nietypowego. Brała udział w finale XIX edycji Ogólnopolskiego Konkursu Promocyjnego AGRO POLSKA 2012 i uzyskała wyróżnienie za chleb swojski pszenno-żytni z dodatkiem kawy zbożowej. Nominowana do udziału w finale 17 edycji konkursu „Polski Producent Żywności 2013”. W 2013 r. otrzymali ekologiczne certyfikaty na część swoich wypieków i od ubiegłego roku wożą je do Warszawy na liczne tam jarmarki śniadaniowe.
Prezentowane zdjęcia – zrobione smartfonem przepraszam więc za jakość – to właśnie efekt udziału w jednym tych warszawskich targowisk. Poza klasyczną produkcją hitem dla Warszawiaków okazały się m.in. ciasteczka eko z ciecierzycy bez tłuszczu i dodatku cukru, ciasteczka ryżowo-kokosowe (bez pszenicy więc i bez glutenu) czy vege ciasteczka bananowe.
Ale wyroby Piekarni Kiełtyków dostępne są także w w Rzeszowie, m.in. w Delikatesach Centrum przy ul. Okulickiego, ul. Króla Augusta, ul. Powstańców Śląskich (Słocina), a także w sklepie „Gustawek” przy ul. Kraszewskiego i w sklepie „Jabłonka” przy ul. Żeromskiego.