Jedni ostro nawołują „Kupuj u swego”, inni - także i my - podkreślają walory polskich i podkarpackich artykułów spożywczych oraz dań, które zdecydowanie przewyższają jakością i smakiem przemysłowe produkty zagraniczne. Jak sprawdziłem slogan „Swój do swego po swoje” ma nawet oddzielne hasło w polskiej Wikipedii, dzięki czemu możemy dowiedzieć się, że ma ono ponad 100-letnia tradycję.
Do patriotyzmu lokalnego odwołuje się strona internetowa Jasiołka Wędliny Tradycyjne Domowe przekonując do własnych wyrobów, które – ich zdaniem – najlepiej przepijać regionalnym piwem. Stworzyli nawet „Podkarpacki zestaw lokalnego patrioty” składający się z piwa bieszczadowego, Zagrychy Rzeszowskiej i Kiełbasy Grillowej z Dukli. Wszystko do nabycia – także lokalnie - w „Sklepie u Zdzicha”, oczywiście w Dukli. Jak widać na zdjęciu jego wnętrze ma w sobie coś z lokalnego, beskidzkiego sznytu.
Na kolejnych zdjęciach można obejrzeć inne „patriotyczne zestawy”: Kiełbaskę Grillową, znów Zagrychę Rzeszowską i... trochę obco brzmiące Frankfurterki, ale za to z naszych podkarpackich kur, czyli Drobiowe.