W Urzędzie na Wigilijnym Opłatku
Tradycją już wieloletnią jest organizowanie - w okresie po wigilijnym - w różnych instytucjach, przedsiębiorstwach, a także samorządach spotkań opłatkowych. Taką tradycję wypracował sobie również Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego, zapraszając przedstawicieli mediów i szefów redakcji. Przybywają na nie tłumnie, bo to czasami dobra okazja do porozmawiania z całym Zarządem Województwa o planach na kolejny rok, a i zobaczenia kolegów z innych redakcji.
Co w tym roku serwowano i czym się zajadano oczywiście po modlitwie, odśpiewaniu kolędy i połamaniu się opłatkiem? Nie zabrakło pierogów ruskich i z kapustą, był barszczyk z uszkami, z ryb - zamiast karpia - łosoś i śledzie. Na stole zalegały talerze z jajkami w majonezie, sałatkami warzywnymi, wędliną (nietradycyjną niestety) i kanapkami. Królowały deski serów i koreczki, a na deser czekał sernik i wyjątkowo smaczna szarlotka. Tak ciut tradycji, w morzu klasyki niekoniecznie związanej ze Świętami.