Do Szlaku Kulinarnego Podkarpackie Smaki kilka dni temu dołączyła nieduża, przemyska restauracja „BOSKO”, w której serwowane dania oparte są o zasady zdrowego żywienia z uwzględnieniem sezonowości produktów, z których potrafią codziennie gotować coś innego. Umiejętnie przy tym łączą tradycję z nowoczesną, autorską kuchnią.
Lokal „BOSKO” (ul. Władycze 1) położony jest w centrum starej części Przemyśla, tuż obok wejścia do Muzeum Dzwonów i Fajek. Jego właściciel - i zarazem szef kuchni - Maciej Łabuński w nowej karcie umieścił szereg dań regionalnych, pełnych bogactwa smaku ich składników, ale zestawionych w sposób absolutnie nowatorski. To nie są historyczne rekonstrukcje!
Wiele z nich swój niepowtarzalny smak zawdzięcza m.in. owocowi derenia pochodzącego z Gospodarstwa Rolnego Ryś Podkarpacki. Znajdziemy go m.in. w daniu: pierś z kaczki z pieca na wytrawnym winie podawanej z babką ziemniaczaną (34 zł), ale i w Burgerze po Przemysku (21 zł), który stanowi… proziak z wołowiną, burakiem karmelizowanym, kiszonym ogórkiem, konfiturą cebulową, sałatą i chrzanem. Do młodego pokolenia szef kuchni chce dotrzeć właśnie przy pomocy takich burgerów: Przemyskiemu towarzyszy Burger Bieszczadzki (18 zł), w którym do wołowiny, dodano także fuczki (14 zł). Te bieszczadzkie placuszki z kiszonej kapusty są także oddzielnym daniem, uzupełnionym o gęstą, wiejską śmietanę.
Ta regionalność restauracji wyraża się m.in. w serwowanych proziakach, kresowych gołąbkach, lokalnym winie z Przeworskie Winnice, a także „dereniadzie” według własnej receptury, w której oczywiście króluje znany „podkarpacki owoc” derenia. Warto przetestować kuchnię „BOSKO”.